Rolnictwo bardzo mocno rozwinęło się przez ostatnie kilkanaście lat. Większa ilość pracy do wykonania powoduje, że coraz częściej rolnicy muszą pracować także w porach, gdy nie ma już wystarczająco dużo światła słonecznego. Dlatego też warto posiadać w maszynach rolniczych lampy robocze LED, które pozwolą na oświetlenie przestrzeni przed, wokół, a także z tyłu ciągnika. W ten sposób prace można wykonywać nie tylko za dnia, ale również w okresie nocnym, znacznie zwiększając efektywność gospodarstwa.
Jakie lampy robocze znajdziemy w handlu?
Chcąc wyposażyć nasz traktor w dodatkowe oświetlenie, przede wszystkim musimy podjąć decyzję jak dużo dodatkowych lamp roboczych LED chcemy posiadać. Dawniej, gdy dostępne były jedynie lampy żarówkowe, trzeba było liczyć się z zużyciem energii. Obecnie, gdy wykorzystywane są energooszczędne źródła światła LED, możemy mieć zarówno oświetlenie przednie, boczne jak i tylne, bez ryzyka rozładownia akumulatora czy spalenia instalacji elektrycznej ciągnika. W sklepach rolniczych znajdziemy lampy, które można stosować po każdej stronie traktora. Dzięki temu możemy mieć doskonale oświetlone miejsce pracy, nawet wykonując ją długo po zmroku. Wybierając lampy robocze LED możemy zdecydować się na wersje prostokątne, kwadratowe, okrągłe, a także tak zwane belki oświetleniowe. Rozpraszają one światło równomiernie, dokładnie oświetlając całe otoczenie. Moc świetlna diod LED jest wyjątkowo duża, dodatkowo dają one idealnie białe światło, które sprawia że pracując nocą możemy czuć się tak swobodnie, jak w dzień.
Czy trudno podłączyć dodatkowe oświetlenie?
Nie musimy korzystać z pomocy serwisu, możemy bez problemu samodzielnie podłączyć dodatkowe lampy w traktorze. Do większości z nich producent dołącza instalację, którą wystarczy tylko zgodnie z instrukcją połączyć z instalacją ciągnika. O lampach roboczych LED wiadomo, że pobierają bardzo niewiele prądu, w stosunku do ilości światła które produkują. Stąd nie musimy specjalnie obawiać się o miejsce, w którym podłączymy ich zasilanie. Warto jednak zrobić to tak, by zapalenie dodatkowego oświetlenia uzależnione było od włączenia zapłonu w ciągniku lub przynajmniej świateł pozycyjnych. Wtedy nie ma takiej możliwości, by pozostawić nieopatrznie załączone lampy robocze LED, gdy ciągnik jest zaparkowany w garażu. Nie ryzykujemy więc rozładowaniem akumulatora. Niski pobór mocy sprawia też, że nawet starsze traktory posiadające jedynie prądnicę, są w stanie zasilić te dodatkowe odbiorniki prądu.
